Chcesz sam naprawić swojego Iphone’a? Apple ci pomoże…
Firma Apple ogłosiła, że program Self Service Repair jest już dostępny w ośmiu europejskich krajach, m.in. w Polsce. Osoby zainteresowane usługą mogą uzyskać instrukcje naprawy oraz oryginalne części Apple za pośrednictwem sklepu Apple Self Service Repair Store.
Jednym z istotnych elementów programu jest możliwość wypożyczania narzędzi potrzebnych do wykonania danej naprawy. Dostępne są m.in. wkrętarki, specjalistyczne kuwety oraz prasy do ekranów i baterii. Apple będzie oferować zestawy do wypożyczenia na tydzień w cenie 299 zł.
Źródło: Dobre Programy
Twoja paczka ma nadwagę? Według cyberprzestępców i owszem!
Oszuści podszywając się pod firmę kurierską DPD, wysyłają do Polaków SMS-y, w których twierdzą, że ich przesyłka została wstrzymana z powodu nadwagi.
Aby „nadwaga” nie stanowiła problemu, wystarczy, że dopłacimy 2,75 zł. Oszuści w wiadomości wysłanej z numeru 725779961 przekonują, że potencjalna ofiara musi ją opłacić, bo w przeciwnym razie przesyłka zostanie zwrócona do nadawcy.
Oczywiście, po wejściu w załączony link zostaniemy przekierowani do fałszywego formularza, który wyłudza od nas poufne dane takie jak hasła do bankowości czy numery kart płatniczych.
Źródło: Dobre Programy
Twitter wyleci z UE? Unia stawia warunki
Unia Europejska poinformowała Elona Muska, że może zakazać Twittera jeśli platforma nie dostosuje się do reguł moderacji treści dyktowanych przez Akt o usługach cyfrowych (DSA).
Twitter po cichu zrezygnował z moderacji treści dezinformujących na temat COVID-19, a także zwolnił dużą część osób zajmujących się moderacją po tym, jak został przejęty przez miliardera.
W odpowiedzi, firma poinformowała, że reguły moderacji nie uległy zmianie, mimo wycofania się z walki z dezinformacją nt. koronawirusa. „Żadna z naszych polityk nie została zmieniona” – napisał Twitter na swoim blogu firmowym.
W 2023 roku, na co zgodziły się obie strony, UE ma dokonać „stress testu” w siedzibie Twittera i ocenić, czy platforma postępuje zgodnie z unijnymi regułami.
Źródło: CyberDefence24
SMS-y skończyły 30 lat. I nadal mają się dobrze
3 grudnia 1992 roku Neil Papworth, brytyjski inżynier Vodafone, nadał ze stacjonarnego komputera pierwszego SMS-a (ang. Short Message Service) w historii. Wiadomość z życzeniami „Merry Christmas” odebrał jeden z szefów tej firmy. Odbiorca mógł odczytać wiadomość, ale nie mógł na nią odpowiedzieć.
Początkowo krótkie wiadomości tekstowe miały służyć tylko operatorom do informowania klientów o awariach i ofertach.
Limit 160 znaków w SMS-ie określił jeden z inżynierów pracujących nad standardem GSM, ponieważ wyliczył, że mniej więcej tyle znaków może zmieścić kartka pocztowa.
Pomimo, że SMS-y regularnie tracą na popularności na rzecz komunikatorów internetowych, w 2021 roku Polacy wysłali ich w sumie 40 miliardów. W 2011 były to 52 miliardy.
Źródło: Next Gazeta