Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Przekręt na Pekao, setki milionów kary dla Google, zainwestowała w Orlen – straciła 300 tysięcy oraz…

Ograniczenie dostępu do bankowości elektronicznej Pekao SA.? To internetowy przekręt

Zespół CSIRT działający w ramach Państwowego Instytutu Badawczego NASK, informuje o nowym oszustwie skierowanym do klientów Banku Pekao SA. Użytkownicy losowych numerów telefonicznych otrzymują wiadomości SMS, informujące o ograniczeniu dostępu do bankowości elektronicznej. Rzekome utrudnienia mają być spowodowane podejrzaną aktywnością na naszym koncie. Do informacji dołączony jest również link do fałszywej strony banku. W ten sposób oszuści usiłują skłonić nas do podania danych logowania do konta. Następnie ofiara proszona jest o podanie kodu SMS, który zautoryzuje przelewy na konta bankowe przestępców.

Źródło: NASK

Kobieta z Bydgoszczy straciła 330 000 zł. Zainwestowała w „akcje Orlenu”

 Złodzieje pod pretekstem inwestycji finansowych oszukali 61-letnią bydgoszczankę, wyłudzając od niej dostęp do jej kont bankowych.

Kobieta znalazła w internecie reklamę oferującą możliwość zakupu akcji spółki „Orlen”. Chcąc uzyskać więcej informacji o rzekomej inwestycji wypełniła załączony formularz zgłoszeniowy. Następnie zadzwonił do niej mężczyzna i przedstawił się jako broker, który będzie opiekunem jej inwestycji. Poinformował ją również, że jedyne co musi zrobić na początek to wykonać przelew na kwotę 850, by uruchomić konto inwestycyjne.

Po kilku dniach mężczyzna polecił kobiecie zainstalowanie oprogramowania do zdalnej obsługi pulpitu, a następnie zalogowanie się do swojego konta.

Podczas kolejnych rozmów mężczyzna zabraniał kobiecie sprawdzania swojego konta pod pretekstem utraty pieniędzy w przypadku próby logowania.

Mając komplet danych i pewność, że kobieta nie będzie kontrolować swojego rachunku, oszuści dokonali kilku przelewów na kwotę ponad 300 tys. złotych.

Źródło: Gazeta Pomorska

UOKiK stawia zarzuty pięciu bankom. Koniec umywania rąk?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty pięciu bankom w sprawie naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Chodzi między innymi o kradzież pieniędzy z kont nieświadomych użytkowników i sytuację, w której pomimo ustawowego obowiązku, banki nie zwracają środków lub każą spłacać kredyty zaciągnięte przez internetowych oszustów.

Zarzuty postawiono Bankowi Millennium, BNP Paribas Bank Polska, Credit Agricole Bank Polska, mBankowi i Santander Bank Polska.

Urząd sprawdza również kolejnych 13 banków, co do których prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. Bankom za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów grożą kary do 10 procent obrotu.

Źródło: Next Gazeta

Cyfrowa waluta od Apple? Nie, to kolejna akcja naciągaczy

„Uwierzcie mi, wskrzeszenie Steve’a Jobsa jest znacznie bardziej prawdopodobne niż spadek wartości iCoina w ciągu najbliższych kilku lat.” Tak rzekomo miał powiedzieć Mark Cuban, amerykański miliarder, właściciel zespołu Dallas Mavericks cytowany na fałszywej stronie internetowych naciągaczy.

Wypowiedź dotyczy rzekomego projektu firmy Apple, który miał stworzyć swoja własną cyfrową walutę – iCoin.

Stronę z oficjalnym artykułem Apple” mają dodatkowo uwiarygadniać reklamy internetowe o treściach w stylu: „Apple wypuściło monetę dla posiadaczy urządzeń Apple”, „Jeśli używasz iPhone’a, możesz w bardzo łatwo pomnożyć swój kapitał setki razy, dosłownie w ciągu kilku miesięcy, dzięki iCoin”.

Źródło: Dobre Programy

Rosjanie nakładają karę na Google – 372 miliony dolarów

Roskomnadzor, instytucja cenzurująca i nadzorująca rosyjskie media, poinformowała, że moskiewski sąd nałożył na Google karę w wysokości 21,1 mld rubli, czyli 373 mln dolarów.

Zasądzona kwota dotyczy treści, które naruszają rosyjskie przepisy. Chodzi głównie o treści na YouTube i „fake newsy na temat specjalnej operacji militarnej w Ukrainie, dyskredytujące siły zbrojne Rosyjskiej Federacji”. Oraz wszystkie inne materiały spółki, które są w sprzeczności z propagandą Kremla.

Rosjanie zarzucili Google, że zezwala na treści promujące „ekstremistyczne poglądy i namawiające dzieci to udziału w nielegalnych protestach”.

Rosyjski oddział Google jest już od czerwca w stanie upadłości.

Źródło: Gazeta.pl

Udostępnij

Bądź zawsze na bieżąco, zapisz się
do naszego technologicznego newslettera.

Dostarczamy tylko warościowe treści związane z technologią, nie robimy spamu.

Przeczytaj również

Skonsultuj wsparcie dla twojego biznesu

Skorzystaj z bezpłatnej rozmowy z naszym konsultantem, który znajdzie wstępne rozwiązania wyzwań.